Beneficjenci środków unijnych, w tym również jsfp, spotykają się niekiedy z odmową zawarcia umowy o dofinansowanie projektu. Może to nastąpić nawet wtedy, gdy pierwotnie zgłoszony wniosek o dofinansowanie został pozytywnie oceniony, a projekt zyskał rekomendację do objęcia wsparciem z funduszy UE.
W ramach obecnej perspektywy finansowej, obejmującej lata 2021–2027, odmowa zawarcia umowy o dofinansowanie ma swoją ustawową podstawę (co nie miało miejsca w poprzednich okresach programowania). Przesłanki odmowy określa aktualnie art. 61 ust. 4 ustawy z dnia 28 kwietnia 2022 r. o zasadach realizacji zadań finansowanych ze środków europejskich w perspektywie finansowej 2021–2027 (ustawy wdrożeniowej).
Podstawą odmowy zawarcia umowy o dofinansowanie jest sytuacja, gdy „zachodzi obawa wyrządzenia szkody w mieniu publicznym w następstwie zawarcia umowy o dofinansowanie projektu albo podjęcia decyzji o dofinansowaniu projektu”. Co prawda w dalszej części przepisu ustawodawca wskazuje przykłady tego rodzaju sytuacji, jednak jest to katalog nieenumeratywny. Takiego rozwiązania prawnego nie można więc ocenić pozytywnie.
Co istotne, właściwa instytucja może też odmówić zawarcia umowy o dofinansowanie, gdy… „toczy się postępowanie karne”. Co zatem z domniemaniem niewinności i co z sytuacją, w której oskarżenie okaże się niezasadne?
Dobrze – choć nie wynika to wprost z ustawy wdrożeniowej – że odmowa zawarcia umowy o dofinasowanie podlega zaskarżeniu do sądu administracyjnego. Beneficjenci mogą więc podważyć niezasadne odmowy na drodze sądowej.
